Corvette Forum Polska

Witam wszystkich

Mam na imię Jacek. Moja miłość do Corvetty narodziła się chyba nietypowo, bo po obejrzeniu zdjęcia deski rozdzielczej C5 w jakimś magazynie motoryzacyjnym prawie 10 lat temu. Nietypowo, bo słyszałem, że wnętrze nie jest mocną stroną tego modelu. Niestety nigdy nie miałem okazji przyjrzeć mu się na żywo, więc może mam wyidealizowany obraz, ale uważam, że żadne auto nie ma ładniejszego środka(chodzi mi o sam wygląd, nie wiem jak spasowanie i jakość materiałów). Podobnie jeśli chodzi o auto widziane z zewnątrz - moim zdaniem C5 z dachem typu targa ma idealne proporcje. Widziana z boku, z tyłu, z przodu, lekko z góry i pod różnymi kątami jest po prostu doskonała. Przez wiele lat ten samochód był dla mnie tylko marzeniem bez szans na realizację. Parę tygodni temu, przypadkowo oglądając oferty sprzedaży na allegro, przypomniałem sobie o Vetce i nie mogłem uwierzyć, że aktualnie można ją kupić już za niecałe 60000zł. Zakup za taką kwotę, za jakieś 2-3 lata powinien być dla mnie realny. Muszę tylko przekonać żonę do kupna samochodu, który nie będzie służył do jazdy ale podziwiania

Pozdrawiam

Witamy

jacek pisze:.. moim zdaniem C5 z dachem typu targa ma idealne proporcje. Widziana z boku, z tyłu, z przodu, lekko z góry i pod różnymi kątami jest po prostu doskonała.

jestem tego samego zdania

środek jest bardzo ok. wszystko na miętko, nie trzeszczy jak na dziesięcioletnie auto prezentuje się super, czytelne zegary, wszystko pod ręką..
niektórym nie leżą kierownice, lewarki czy fotele, ale ja np środek zostawiam w pełnym oryginale

witam i życzę powodzenia w dążeniu do celu

Też uważam, że proporcje Targi są mistrzowskie, napatrzeć się nie mogę. Wnętrze uważam co najwyżej za poprawne ale nie ma to dla mnie znaczenia i nie po to kupuję to auto. Na 350Z też gadali, że w środku plastic fantastic a mi pasowało i nie marudziłem. Co do żony, to dasz radę! Na początku moja nic a nic nie rozumiała sensu istnienia takich aut. Aż miała okazję pojeździć ze mną takimi i teraz wie jaką przyjemność to daje, po 350Z nawet płakała. Jestem spokojny, że zakocha się w Vette w góra tydzień od zakupu.

C5 jest piękna ,choć wolałem/wole- zawsze C4 ,
wnetrze -tez C4 jak dla mnie 90-93 jest najb.klasyczne z tych lat ale --z mego (małego) dośw. -wiem,widze,dotykam,i fatk. ze materiały w C5 sa lepsze niz C4,i też maja styl
powodzenia w poszukiwaniu,i podpowiem tyle ze nie czekaj 3 lata,zawsze jest inne wyjscie
kup,i ciesz sie juz nia w tym roku,--tego Ci nikt nie odbierze--a warto,-uwierz na słowo

C4 też świetna. Podobają mi się jej cyfrowe wyświetlacze i wygląd po otwarciu maski gdy widać opony od góry Co do kupowania C5, już teraz, to niestety nie pozwalają na to finanse Poza tym na razie nie miałbym jej gdzie trzymać, bo dopiero czekam aż wybudują mój nowy blok z garażem podziemnym.

Jeśli chodzi o żonę to faktycznie powinno się udać Oglądaliśmy dziś jedną C5 niedaleko Okęcia (http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... abNumber=2" onclick="window.open(this.href);return false;) i żonie się spodobała Mnie trochę mniej, bo z zewnątrz nie wyglądała najlepiej. Podobno stała pod chmurką 3 lata niejeżdżona. Miałem za to okazję wreszcie usiąść w środku i porównać moje wyidealizowane wyobrażenie na temat wnętrza z rzeczywistością. Przygotowałem się na lekkie rozczarowanie, a okazało się, że jest jeszcze wspanialsze niż myślałem !

nie jestem pewien ale ten egzemplarz chyba należał do Majdana

Andrzej5700 pisze:nie jestem pewien ale ten egzemplarz chyba należał do Majdana

Bardzo możliwe, bo sprzedawca chyba coś wspominał, że auto ze Szczecina

Długo to trwało, ale w końcu jest C5 z 2003 roku.






Teraz kompletuję części do naprawy. Wasyl będzie miał trochę roboty, a co przejażdżka wychodzą kolejne mankamenty. Ale i tak jest super

Cześć
Oj te Żony
Ważne że w końcu zacząłeś przygodę z C5.
Pozdrowienia

Miałem ją w obserwowanych W ogłoszeniu wyglądała świetnie. Co jest do naprawy o czym nie wspomniał właściciel w ogłoszeniu?

Gratulacje!

Wow, faktycznie długo to trwało, ale miłość do C5 uważam, za jak najbardziej uzasadnioną.
To moje ulubione nadwozie. Tak jak pisałeś wcześniej- wszystko pod każdym kątem się zgadza.

Gratulacje!
Powodzenia w ogarnianiu auta i dużo radochy z jazdy życzę.

FAJNE AUTO- podreperuj, ciesz się, jeżdzij,powodzenia i dużo radości....

fedos pisze: ↑

27 lip 2019, 15:23

Miałem ją w obserwowanych W ogłoszeniu wyglądała świetnie. Co jest do naprawy o czym nie wspomniał właściciel w ogłoszeniu?

Z ważniejszych wyszły następujące rzeczy:
- tarcze hamulcowe przód i tył
- stary płyn hamulcowy
- opony
- przedni spojler
- łączniki stabilizatora przód i tył
- końcówki drążków kierowniczych
- przednie sondy lambda
- hamulec ręczny
- maglownica i pompa wspomagania do regeneracji
- lekko grzejąca się skrzynia (przy spokojnej jeździe przekracza 100'C, będzie montowana chłodniczka)
- Błędy ABS/TCS - jeszcze nie wiadomo co z tego będzie

Poza tym jakieś pierdółki typu kilka spalonych żarówek wnętrza, ucięty HUD, świece, wypadająca przednia lampa od pozycyjnych i kilka innych.

Kojarzę tą Vette. Ile dałeś jeśli można wiedzieć a ja powiem Ci czy było warto.

witam, ja tez kupilem niedawno ale c4 1988. oprocz obecnych tu forumowiczow nikt nie podziela mojego entuzjazmu. jeszcze zonie nie powiedzialem lol

Drzymek pisze: ↑

01 wrz 2019, 18:58

Kojarzę tą Vette. Ile dałeś jeśli można wiedzieć a ja powiem Ci czy było warto.

65500, było warto?

NJMarcin C488 pisze: ↑

08 wrz 2019, 18:51

witam, ja tez kupilem niedawno ale c4 1988. oprocz obecnych tu forumowiczow nikt nie podziela mojego entuzjazmu. jeszcze zonie nie powiedzialem lol

Moja żona też jakoś bardzo się nie zachwycała, ale po przejażdżce zmieniła zdanie

Automat z listą rzeczy które będą Cię kosztować ok 8tys zl.

Za tą kasę wymagał bym stanu idealnego (automat), lub manual do lekkich poprawek.

Poczytaj też jakie ta skrzynia ma problemy żeby wiedzieć co się może wydarzyć w przyszłości.

Auto bardzo ładnie się prezentuje, ciesz się jazdą z wiatrem we włosach.