Nie wiem czy to jest właściwe miejsce ale nie chcę dodawać nowego tematu. W razie potrzeby, proszę o przeniesienie wątku.
Jestem po oględzinach oraz wizycie w Warszawie.
Sprzedający: autoauto.pl . Na miejscu pod chmurką znajduję się około 200+ aut wstawionych w komis. Sam dojazd jest fatalny, a właściciele nie uważają na "dziury" i wpadają w co drugą wyrwę z impetem...
Przechodząc do sedna... C4 ZR1 robi niesamowite wrażenie. Niska, szeroka, ciasna, przyprawiająca o szybsze bicie serca.
Co udało mi się ustalić:
1. Zaraz po produkcji (1991 rok) export do Szwajcarii. W 2016 zmiana właściciela i auto zakupione za około 25 tyś. chf. (przed kolizją)
2. Serwisowane w corvettetotall.ch w latach:
2014
2015 ( wyciek oleju, naprawa)
21.10.2016 (odnotowany przebieg: 21 466 tys. km)
3. Zgłoszono uszkodzenie (szkoda całkowita)
29.11.2016 (przebieg odczytany ze zdjęcia gdy auto jest uszkodzone: 21 676 tys. km.)
4. Odkupione od ubezpieczyciela i export do Polski na początku 2017 roku.
Właściciel (komis) miał zrobić do chwili obecnej, około 3 tys km. (pierwsza wersja). Później mówili że zrobili nią około 700 km przez te 3 lata - auto bez przeglądu przez ostatnie dwa lata.
5. Odnotowano cenę i przebieg
2020-03-31 22 000 mil (35 398 km) ZGŁOSZONO PRZEBIEG (PODANY W MILACH)
w tym samym dniu korekta na "km"
2020-03-31 22 000 km ZGŁOSZONO PRZEBIEG POJAZDU
6. Odnotowano cenę i przebieg
2020-08-24 22 000 km ZGŁOSZONO PRZEBIEG POJAZDU
Nie wyciągając pochopnych wniosków, wygląda że przebieg nie do końca się zgadza.
Prawdopodobnie (hipoteza) zrobili kilka tyś. // zgłosili w milach a następnie zmienili na "km" / lub po prostu, pomyłka diagnosty... na którą się zarzekają.
Oczywiście komis upiera się, że przebieg jest autentyczny, mogą go wpisać na fakturę a samochód robił krótkie odcinki na myjnię i z powrotem.
-------------------------
Odpalam auto.... i od razu słychać, że część cylindrów nie działa. Słyszę, że to akumulator i podładujemy boosterem ..będzie ok.
Niestety to nie pomogło, zmiana akumulatora również. Staram się im wytłumaczyć, że prawdopodobnie świece, przewody lub cewki są przyczyną zaistniałem sytuacji i lepiej nie męczyć silnika.
Przyszedł ich zaprzyjaźniony mechanik i zaproponował wykręcenie świec. Po wyciągnięciu świec, okazało się że prawie wszystkie są z dużą ilością czarnego nagaru ..dlatego postanowili aby je oczyścić "miotłą"...... bo nic innego nie mieli pod ręką.... tutaj już miałem zakończyć oględziny ale byłem ciekawy dalszego rozwoju sytuacji.
Poprawy nie było ale padła ostatnia propozycja aby przejechać się kawałek i zobaczyć czy po kilkuset metrach będzie poprawa. Po 1-2km dalej to samo... silnik się męczył, dławił, i wpadał w wibracje (delikatnie mówiąc). Zasugerowałem aby jednak wracać, ale usłyszałem że jesteśmy prawie na miejscu u dr. Vette, więc jakoś dojedziemy.
Godzina spóźnienia - ale mimo wszystko pan Mariusz Głodny okazał się wyrozumiały i całkiem spoko ; )
* Podwozie w stanie bdb, bez korozji i luzów.
* Silnik bez wycieków.
* Z tyłu do zrobienia małe poprawki lakiernicze z powodu dwóch pęknięć w miejscu naprawy/klejenia.
* Podłączenie do modułu CCM w celu weryfikacji przebiegu było niemożliwe (przez zaistniałą sytuację z cylindrami)
* Podłużnice wyglądały na nienaprawiane
* Generalnie auto wygląda na swój przebieg. Środek naprawdę w super stanie jak również cała reszta.
Wymiana świec na miejscu nie pomogła i okazało się, że nie ma iskry na czterech świecach (prawdopodobnie padły dwie cewki, przewody lub coś z aparatem zapłonowym jest nie tak).
Wtryskiwacze na 90% oryginalne i nie były wymieniane.
Zasugerowałem, że jeśli doprowadzą Corvette do stanu "normalnego" to może zrobimy podejście nr. 2.
Dwaj bracia (właściciele komisu) są przekonani, że oddają auto za darmo... ponieważ takie modele chodzą po 50 tyś. euro a ich cena jest śmiesznie niska. Starałem się ich uświadomić, że tak... są takie ceny za samochody w perfekcyjnym stanie, z minimalnym przebiegiem, udokumentowaną historią serwisową i od pierwszego właściciela.
Zobaczymy co z tego wyniknie. Nie mam ciśnienia na zakup i nie mam też 17 lat aby się napalić na dany egzemplarz ; )
Rozważam też C63 W204 Coupe z 2013 roku z Performance Pack w stanie idealnym i przebiegiem 42 tyś km.
Cena zupełnie inna... a że mam obecnie podobne auto tylko trochę mniej cylindrów ; ( to chciałem poznać C4 ZR1... która trochę mi namieszała w głowie. Podejrzewam że między innymi do tego została stworzona : )
/Andrzej
