Strona 1 z 2
C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 16:54
autor: nikos
Witajcie.....
Od piątku..... szczesliwy posiadacz czarnej C4 z gdyni..... 93 rok z LT1
Masa tematów i zapytan przedemna
pozdr
Nikos
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 17:38
autor: cadillac46
Witaj i pytaj
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 19:11
autor: Lisiu
To ta z zielonym wnętrzem?
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 19:34
autor: artas270
Cześć
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 20:50
autor: nikos
Lisiu pisze:To ta z zielonym wnętrzem?
Tak jest...... a znasz dobrze egzemplarz ?
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 20:53
autor: Tomasz
Gratulejszyn
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 21:07
autor: VenomVette
''ten'' Nikos tez miał c4..
Re: C4 z Gdyni
: 24 lip 2017, 21:25
autor: Tomasz
VenomVette pisze:''ten'' Nikos tez miał c4..
Jedna z ciekawszych fur Nikosia , jeśli nie najciekawsza to doładowana Bmw 850i Koenig - 2 lub 3 egzemplarze na cały świat odkupił ją z Wrocławia od znajomego , później wróciła na dolny śląsk do Kłodzka . Sprzedana parę lat temu , wystawiana ostatnio za grubo ponad 80 t. euro na zachodzie ... ot taka ciekawostka
https://pl.pinterest.com/pin/495888608942732789/ większość życia to auto od nowości spędziło w PL , ehh u nas też "działo się .." zwłaszcza jak ktoś sobie wyobrazi to auto na początku lat 90 w PL ... dzisiejsze Veyrony i inne supercarsy nie robią takiego wrażenia
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 01:41
autor: nikos
Wiecie co.....
Tym samochodem jezdzil moj sw. pamieci serdeczny znajomy ktory jak zmarł przekazał te auto komuś z rodziny.... auto stało 4 lata nikt nie miał do niej serca i po czasie nawiązałem kontakt i je odkupiłem. Po raz pierwszy miałem z tym autem stycznosc w 2008 roku jak je kupił.
Natomiast z jego opowiadan wiem ze auto jezdziło po gdyni potem opusciło trójmiasto no i w 2007 roku wróciło. Czy to ten egzemplarz niewiem. Nikt nigdy nic o Skotarczaku nie wspominał. Faktem jest ze mam autentycznie na imie Nikos.... i moi klienci mowią do mnie pieszczotliwie Nikoś
Pamietam napewno jak Tomek się chwalił że przy aucie ktos cos robił przy silniku. i bodajże był to szymon garaż. I powiem wam że przejechałem sie tym LT1 i naprawde jak na te moc i lata zapierdziela bardzo grubo.
Niestety z razji iż poprzedni właściciel nie żyje nie potwierdze już całej historii.
Na codzien jezdze Suv`em a Corvette pokochałem - bo przypomina mi moje lata młodości - jeszcze jak pamiętam jak Tomek nią jezdził. W chwili obecnej zastanawiam sie nad koncepcją odbudowy. Czy poprostu ją odbudować w totalnej serii czy wrzucic klatke manualną skrzynie podkręcic troche ``Elteka``(zakuć, wrzucic sprężarke) i miec z smakiem poprawnie zbudowaną vetke
Budżetu nawet nielicze bo mam doswiadczenie po Suprach. Ile bedzie to kosztowac tyle bedzie i już. Na pasjach i hobby sie nie oszczedza.
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 09:02
autor: Lisiu
nikos pisze:Lisiu pisze:To ta z zielonym wnętrzem?
Tak jest...... a znasz dobrze egzemplarz ?
oglądałem ją 4 lata temu jak szukałem swojej C4 I największą wadą tego auta był ówczesny właściciel który co się odezwał to kłamał;)
generalnie wtedy wymagała sporo pracy, ledwo jeździła (uwalone opti), klima nie działała itd.
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 09:52
autor: nikos
Lisiu pisze:nikos pisze:Lisiu pisze:To ta z zielonym wnętrzem?
Tak jest...... a znasz dobrze egzemplarz ?
oglądałem ją 4 lata temu jak szukałem swojej C4 I największą wadą tego auta był ówczesny właściciel który co się odezwał to kłamał;)
generalnie wtedy wymagała sporo pracy, ledwo jeździła (uwalone opti), klima nie działała itd.
I to by sie zgadzało. Z tą róznicą ze Ty nie rozmawiałeś z ``pierwotnym`` włascicielem a z człowiekiem ktory ja po śmierci wlasciciela przejął. Mi wyciąganie tego auta zajęło prawie dwa lata. 1.5 roku podchodów, przekonywania, uświadamiania. No ale jest i zabieram się za nią
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 11:58
autor: Lukas134
Tez jak kupowalem swoją 5 lat temu tez dzwoniłem, ale ciężko było się dogadać z właścicielem wtedy bardzo długo była wystawiana na Allegro
Wiem ze wcześniej miał ja od Nas kolega KrzysGTA jak On ja kupił była pokradziezowa bo środka nie było boczków itd
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 11:59
autor: Lisiu
Myślę że masz rację, nie zaglebialem się zbytnio w temat bo po oględzinach odpuściłem zakup tego egzemparza ale był do niej całkiem spory plik umów, upoważnień itd.
nada ma indywidualne blachy?
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 12:59
autor: Lukas134
Ja rozmawiałem i myślałem nad Nią 5 lat temu, ale nie mogłem przekonać się do tych foteli
ale po gadce z właścicielem i opowiadaniu bajek mnie zniechęciło i dodatkowo wtedy pojawiła się moja obecna cena była mocno zbliżona i miałem po 550km w jedno i drugie miejsce i wybrałem swoje C4
ale później właściciel tej C4 dzwonił do mnie pewnie, że sprzeda taniej bo przez telefon mówił ze jak chce żeby coś opuścił to mam nie przyjeżdżać może opuścić na butelkę i koniec
Re: C4 z Gdyni
: 25 lip 2017, 17:57
autor: nikos
No chlopaki - tych historii nieznam akurat
w kazdym razie ja ją kupiłem od osoby na ktora była zarejestrowana - wiec zaden plik umow ani upowaznien, poprostu dowod rejestracyjny ubezpieczenie i umowa kupna i sprzedaży. Natomiast cena jaka za nią dałem była taka.... ze opłaciłoby mi sie 550 kilometrów ją pchac samemu gołymi rękami
Ale faktem jest ze inwestycji wymaga i jak juz pisałem - ruszyła machina
C4 z Gdyni
: 26 lip 2017, 07:11
autor: Lukas134
5 lat temu gość chciał 36000 i nie chciał opuścić nic
ale jak dobrze poszukasz to zdjęcia jej są jak została sprowadzona do PL
nie miała bodajże foteli, błotniczka przedniego lewego, tylnego zderzaka i czegoś jeszcze w środku
na forum były zdjęcia
Re: C4 z Gdyni
: 26 lip 2017, 20:59
autor: vette
Witaj
Re: C4 z Gdyni
: 26 lip 2017, 22:52
autor: Seba
Hejka
Re: C4 z Gdyni
: 30 lip 2017, 11:39
autor: zietek
witaj, powodzenia w odbudowie
Re: C4 z Gdyni
: 31 lip 2017, 21:56
autor: tommy
Krzysiek wladowal w to auto masę serca i roboty
viewtopic.php?f=6&t=208