Śiema !!!
: 03 wrz 2015, 23:16
Witam wszystkich. Po wcześniejszym przedstawieniu się i długich poszukiwaniach za sensowną c5 z normalnym przebiegiem w końcu kupiłem....
Tyle, że kupiłem kota w worku który to owo kot płynie mi właśnie ze stanów. Generalnie chodziło mi o to by vetta miała mały przebieg i żeby w miarę była cała. Udało sie ustrzelić 2000r typową ls1 targę z pękniętym przednim zderzakiem. Dziwi mnie tylko ze przy tak małym uszkodzeniu ( naprawdę ślady zębów na kaszance) wyskoczyła poduszka. Ale cóż... niektóre samochody tak mają.... widziałem już wiele ponieważ kupuje je i sprzedaje od 11 lat. Jedyne w czym rzecz to magnetyczne zawieszenie. Po Waszych postach zacząłem się jego obawiać gdyż z tego co widzę sprawia ono sporo kłopotów a ogarnięcie jakiegokolwiek gówna graniczy z wizytą u wróżki. pytanie moje brzmi. Czy w razie potrzeby da się to tak po prostu wypieprzyć z tego autka ??
Tyle, że kupiłem kota w worku który to owo kot płynie mi właśnie ze stanów. Generalnie chodziło mi o to by vetta miała mały przebieg i żeby w miarę była cała. Udało sie ustrzelić 2000r typową ls1 targę z pękniętym przednim zderzakiem. Dziwi mnie tylko ze przy tak małym uszkodzeniu ( naprawdę ślady zębów na kaszance) wyskoczyła poduszka. Ale cóż... niektóre samochody tak mają.... widziałem już wiele ponieważ kupuje je i sprzedaje od 11 lat. Jedyne w czym rzecz to magnetyczne zawieszenie. Po Waszych postach zacząłem się jego obawiać gdyż z tego co widzę sprawia ono sporo kłopotów a ogarnięcie jakiegokolwiek gówna graniczy z wizytą u wróżki. pytanie moje brzmi. Czy w razie potrzeby da się to tak po prostu wypieprzyć z tego autka ??