Ale my mówimy o "normalnych autach" i "normalnej jeździe"Patryk pisze:Na trasie 10 -11 a w mieście zawsze mam 20 - 22 - jezdze normalnie
Witam wszystkich
- tatoo
- Posty: 799
- Rejestracja: 18 lut 2012, 14:14
- Auto:: Z06
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Witam wszystkich
Pozdrawiam tatoo
- MarcinhoSE7EN
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 mar 2012, 21:56
- Auto:: Chevrolet Corvette C5 2000
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontakt:
Re: Witam wszystkich
moja C5 w mieście średnio 16l, a na trasie podobnie bo tym autem nie idzie jechać przepisowo.
"I don't play against a particular team. I play against the idea of losing" - Eric "The King" Cantona
- Anna
- Pani nauczyciel
- Posty: 782
- Rejestracja: 19 mar 2012, 22:54
- Auto:: C6 Z06, C4`87, C3`76 Stingray
- Lokalizacja: Mazury
Re: Witam wszystkich
Ty jeździsz normalnie??? jaaaaaaaaaaaaasssne, za każdym razem jak Cię widzę to mogę obserwować tę "normalną jazdę" poza tym, to c5 z06, więc spalanie jednak ma inne niż zwykłe c5Patryk pisze:Na trasie 10 -11 a w mieście zawsze mam 20 - 22 - jezdze normalnie
na spalanie może i zwraca się uwagę, ale jeśli kupuje się CORVETTE, to już faux pas albo kij, albo marchewka
myślę, że dobrym rozwiązaniem dla Ciebie byłaby zwykła c5 (niższe koszty zakupu niż planujesz, auto mało awaryjne, nie pali jak smok) lub zwykła c6 (koszt zakupu większy, dostępność części duża, spalanie do zniesienia no i w miarę młode auto)
She took my heart... I think she took my soul...
- aro
- Posty: 1744
- Rejestracja: 08 lis 2011, 19:01
- Auto:: Vette '79
- Lokalizacja: Ujazdów
- Kontakt:
Re: Witam wszystkich
chyba C5,5 Z06Anna pisze:poza tym, to c5 z06, więc spalanie jednak ma inne niż zwykłe c5Patryk pisze:Na trasie 10 -11 a w mieście zawsze mam 20 - 22 - jezdze normalnie
The tendency is to push it as far as you can.
Vetta '79, cammed C4 LT1, anthracite wrapped, C5 front brakes.
C3 for sale --> KLIK!!!
Vetta '79, cammed C4 LT1, anthracite wrapped, C5 front brakes.
C3 for sale --> KLIK!!!
- TastajBobra
- 4 PLAY
- Posty: 281
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 22:50
- Auto:: C6Z06
Re: Witam wszystkich
Popieram Anie, cała ta rozmowa o spalaniu to starta czasu. A ile może palić 6-7 litrowy motor. Mam wrażenie, że kolega coś sobie ubzdurał, chciałby ale ..... może pomylił adresy.
Wymyśla scenariusze: a jeżeli spod świateł będę startował z drugiego biegu to spali 15litrów a jeśli powyżej 5000 obrotów to 50litrów, a jeśli dwie osoby to tyle i tamto i sramto. Przypuszczam, że nikt tu z nas na forum milionerem nie jest, każdy ma używane auto ale tez raczej nikt nie zastanawia się czy wystarczy mu do pierwszego i czy będzie dzisiaj musiał jechać 80km/h żeby dojechać do domu lub zrobić przegląd.
Nie oszukujmy się auto pali dużo, zajebiście dużo, na moje od 15 litrów do 30stu z tego co zauważyłem, oczywiście chwilowe są dużo niższe i wyższe ale chwilowe to bzdura. Nie jest to dla mnie problemem ale wartości jak dla mnie same w sobie są wysokie i tyle. Oczywiście pewnie można zejść dużo niżej ale chyba lepiej wtedy kupić jakieś dwa litry i cisnąć go ciągle na maxa niż włóczenie się 6 litrowym motorem i patrzenie na spalanie.
Auto się psuje, nie stanąłem jeszcze na trasie ale mam samochód od pół roku a ciągle coś: klima(800zł), naprawa lampy (szybka reanimacja z mrocco) -wyleciał trzpień scalający podnoszenie lampy, całe szczęście mrocco miał stare lampy ale tak leżysz i czekasz na przesyłkę części ze stanów, nagminnie wylatują jakieś zaślepki w aucie, szyba się nie podnosi(poszedł silniczek) itd.... Wiadomo, że duży wpływ ma też rocznik, w moim przypadku 13 lat więc mimo momentalnych wybuchów, staram się chłodno podchodzić do tematu. Tak po prostu musi być. Na wiek nie ma rady.
Jeżeli patrzysz na spalanie, nie kupuj tego auta! Jeżeli ci się podoba, lubisz dźwięk V8 itd. itd. to nawet się nie zastanawiaj! Na pewno nie będziesz żałował. Tak jak u większości forumowiczów, auto ma u mnie dożywocie i o ile los pozwoli się nigdy z nim nie rozstanę Jestem zakochany.
Jest takie powiedzenie "samochodu i kobiety się nie pożycza". Analogicznie, przy wyborze i auta i kobiety nie słuchaj innych bo ty będziesz się bujał z tematem. Wiadomo czym nowszy model bym teoretycznie mocniejszy i bezpieczniejszy. Wsiadaj w C5 w C6, przejdź się i już będziesz wiedział co ci pasuje. Idź za głosem serca, buahahah Ale teraz pocisnąłem!
Wymyśla scenariusze: a jeżeli spod świateł będę startował z drugiego biegu to spali 15litrów a jeśli powyżej 5000 obrotów to 50litrów, a jeśli dwie osoby to tyle i tamto i sramto. Przypuszczam, że nikt tu z nas na forum milionerem nie jest, każdy ma używane auto ale tez raczej nikt nie zastanawia się czy wystarczy mu do pierwszego i czy będzie dzisiaj musiał jechać 80km/h żeby dojechać do domu lub zrobić przegląd.
Nie oszukujmy się auto pali dużo, zajebiście dużo, na moje od 15 litrów do 30stu z tego co zauważyłem, oczywiście chwilowe są dużo niższe i wyższe ale chwilowe to bzdura. Nie jest to dla mnie problemem ale wartości jak dla mnie same w sobie są wysokie i tyle. Oczywiście pewnie można zejść dużo niżej ale chyba lepiej wtedy kupić jakieś dwa litry i cisnąć go ciągle na maxa niż włóczenie się 6 litrowym motorem i patrzenie na spalanie.
Auto się psuje, nie stanąłem jeszcze na trasie ale mam samochód od pół roku a ciągle coś: klima(800zł), naprawa lampy (szybka reanimacja z mrocco) -wyleciał trzpień scalający podnoszenie lampy, całe szczęście mrocco miał stare lampy ale tak leżysz i czekasz na przesyłkę części ze stanów, nagminnie wylatują jakieś zaślepki w aucie, szyba się nie podnosi(poszedł silniczek) itd.... Wiadomo, że duży wpływ ma też rocznik, w moim przypadku 13 lat więc mimo momentalnych wybuchów, staram się chłodno podchodzić do tematu. Tak po prostu musi być. Na wiek nie ma rady.
Jeżeli patrzysz na spalanie, nie kupuj tego auta! Jeżeli ci się podoba, lubisz dźwięk V8 itd. itd. to nawet się nie zastanawiaj! Na pewno nie będziesz żałował. Tak jak u większości forumowiczów, auto ma u mnie dożywocie i o ile los pozwoli się nigdy z nim nie rozstanę Jestem zakochany.
Jest takie powiedzenie "samochodu i kobiety się nie pożycza". Analogicznie, przy wyborze i auta i kobiety nie słuchaj innych bo ty będziesz się bujał z tematem. Wiadomo czym nowszy model bym teoretycznie mocniejszy i bezpieczniejszy. Wsiadaj w C5 w C6, przejdź się i już będziesz wiedział co ci pasuje. Idź za głosem serca, buahahah Ale teraz pocisnąłem!