Witam serdecznie

[kantor]

Witam wszystkich,
jestem w zasadzie stałym fanem Saabów 900 i 9.3 ( już ponad 20 lat mam zawsze jakieś ładne cabrio) ale na wiosnę tego roku zapragnąłem z synem vetty C4. To chyba efekt kilku dłuższych pobytów w stanach.
Padło na wściekle żółtą rocznik 87 z Opola. Przejechane ma 124 tyś mil i była regularnie eksploatowana w Niemczech przez 20 lat i następnie już niewiele (głównie stała w garażu) w PL.
Jak pierwszy raz zobaczyłem ją, to skoczyło mi ciśnienie, choć wiedziałem , że trzeba będzie trochę do niej dorzucić.
Pierwotnie samochód był w kolorze ciemna czerwień metalic ale jak pisałem ostatni właściciel zapragnął mieć kopie z filmu "Młode wilki"i przemalował niestety dość niechlujnie na ostry żółty. Skrzynia niestety już w 2012 się poddała , ale teraz po działa prawidłowo. Wiadomo że uszczelki do wymiany, i kilka innych jeszcze drobiazgów.
Niestety tapicerka została uszyta na nowo w kolorze białym co oznacza że trzeba ją bardzo szanować.
Jakiś, przepraszam za słowo- "palant" zdemontował agresywnie boczki drzwi , potem naszył i wkleił elementy ze skóry a że pourywał zaczepy to przykręcił boczki na śruby. Mam z tym teraz trochę roboty .
Wydech musiałem od razu wymienić bo był mocno skorodowany. Wymianę na bardzo ładnie głęboko brzmiący dokonał koleś z Konstancina. Mogę go w zasadzie polecić bo zrobił sporo ciekawych fur.

Pozdrawiam wszystkim licząc na pomoc uczestników forum w doprowadzeniu mojego żółtka do stanu prawie perfekcyjnego

[Nordini]

witamy i powodzenia w dalszych pracach

p.s.
mamy chyba tego samego tłumikarza

[WASyL]

Gratsy zakupu i życzę dużo radości z wozu

pzdr

[Wislak1906]

Czesc czołem

[zietek]

witamy, wstaw fotki fury

[Lukas134]

Witamy witamy pamietam vette z allegro dosyc ladnie wygladala

[TastajBobra]

Też pamiętam ją z allegro. Miała kretyński opis!! Nawet nie pojechałbym jej obejrzeć, ten opis mnie odrzucał,w sumie ta opisująca osoba

[Rs6plus]

Gratulacje zakupu, jakieś fotki mile widziane

[kantor]

Dzieki za ciepłe przywitanie i słowa otuchy.
Zacznę od tego , że w rzeczy samej opis na allegro był zakręcony, ale kontakt ze sprzedającym był doskonały przesłał mi mnóstwo zdjęć , tak ogólnych jak i szczegółowych. W zasadzie z zewnątrz samochód poznałem dokładnie.
Co do reszty to opisał mi dokładnie wszystkie mankamenty więc decydując się na wyjazd wiedziałem co mnie czeka.
Cenę wcześniej w zasadzie ustaliłem , nie była ona wysoka , więc po przejechaniu się wymieniliśmy jeszcze kilka uprzejmych uwag i w drogę.
Mój syn jechał za mną i mówi że właściciel wyglądał tak jakby miał się zaraz rozpłakać. Widać że się przywiązał do vetty. Zresztą miał już w garażu C5 a za kilka miesięcy i C6 więc widać ze polubił vetty.
Nie wiem dlaczego ale był zdziwiony, że nie mam ze sobą lawety tylko tak od razu w drogę.
Autko trochę było mało stabilne ale to za sprawa złej geometrii, żwawo się podrywało ale było głośne . Spaliło w trasie , i tu moje totalne zaskoczenie 10,4L/100km, no ale jechałem bardzo ostrożnie, jak prawie nigdy na gierkówce.
Klapa oczywiście na wybojach puściła z lewej stronie więc lekko klekocząc dojechałem do domu.
Tłumikarza rzeczywiście nordini mamy tego samego z ul. KLONOWEJ. Bardzo sympatyczny , ale i znający się na robocie człowiek.Moge go spokojnie innym polecić.
Lukas 134- autko wyglądało zdecydowanie lepiej na fotkach bo każdego detalu jednak nie widać. Szczególnie lakier był niby ok , ale z bliska widać wiele bąbli po kiepskim nałożeniu lakieru na nie w pełni przygotowane podłoże.
Nie chciało się lakiernikowi nawet odkręcić listew bocznych więc po zdarciu taśmy maskującej widać przy nich takie niezbyt eleganckie farfocle. Można powiedzieć , lans tylko z odległości min 10m.
Po za tym wiele elementów w komorze silnika i przy zamkach drzwi zamalowano na czarno-mat , dosyć niechlujnie i będę miał z tym sporo roboty , bo nie lubię takich kleksów.
Fotki oczywiści w wolnej chwili wrzucę.
Jakbyście mieli jakieś adresy mechaników lakierników ( raczej z okolic W-wy) do polecenia to zapraszam na pryw. chętnie użyje bo teraz w okresie zimy będę więcej działać . Na pewno pilnie poszukuje jakiegoś dobrego tapicera co by mi boczki drzwi na nowo sporządził w skórze ( tak już miałem kupując tyle , ze jakość jest fatalna) .
Gdyby ktoś organiował jakiś większy zakup części w USA to tez miejcie mnie na uwadze bo będę potrzebował co nieco tam zakupić chyba , że znacie inne równie korzystnie finansowo źródło.
Pzdr.

[VenomVette]

witam, to ta co miala opis ze grala w filmie?

[kantor]

Tak to ta sama. Jeśli w ogóle rzeczywiscie miała grac to była wtedy jeszcze na niemieckich blachach.
A może wiesz cos więcej?

[VenomVette]

pamietam opis ze wystepowala w filmie i kiedyś Paweł Deląg w tv cos opowiadal o tej vette i mówił że nieżle była męczona i chyba padła skrzynia.ale czy to ta sama vetta? ta niby filmowa też była w Opolu

[kantor]

No to by się zgadzało z ta skrzynią no i generalnie kolorem. Z tym, że ponoć poprzedni właściciel skrzynie robił w 2011-12 a film jest chyba z końcówki lat 90-tych, tak mi się wydaje. Z reszta automat jest chyba dosyć ciężko zajechać.

[VenomVette]

chyba łatwo jak sie nie dba o olej itp
poszukaj w necie jakies urywki filmu z vette i jakies foty to moze troche porównasz?
cos znalazlem
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jezd ... 04864.html" onclick="window.open(this.href);return false;
ta z filmu miala blachy ze Szczecina bo znalazlem fotke ale nie umiem wrzucic.ciekawe wiekszosc żółtych c4 grały w tym filmie

[kantor]

Przeczytałem te info i jest Na pewno o innym samochodzie. Mój jest z 87 i został zapewne przemalowany dopiero gdzieś koło 2006/7 roku. Nosi na pewno tylko ten sam wściekły żółty nietypowy dla palety z tego roku.
Niedawno kupiłem do mojej vetty spoiler, ale od gościa spod Rzeszowa wiec i tak nic nie pasuje.Zresztą to mnie ważne bo autko jest generalnie dobrze utrzymane.
Pzdr

[Lukas134]

To jest napewno inna Vetta tamta z filmu stala w tym roku wystawiona pomalowana w podkladzie gotowa do malowania lakierem ta tez byla kilka razy wystawiana w tym samym czasie i nie wiem czy tamta nie byla 84-85 sliczny ma ten środek. Dumalem o takim u siebie ale boje sie takiej bieli ze przestane jezdzic Vetta bo bedzie szkoda foteli

[kantor]

Dzięki za informacje o tamtej vettcie , a przy okazji jesliwolno spytać u kogo ona stoi to może i swoją podrzucę bo niestety mam cały lakier do poprawienia.
Co do białej skory nie ma co się bać ,jest tyle środków konserwująco-myjących ze nie ma strachu. Nożna chyba ze jeździsz co dzień ,to wtedy bym nie polecał . W mojej jakość skory jest wysoka , ale nie podoba mi się sposób przeszycia a i jak już pisałem boczki drzwi są zrobIone niechlujne i wymagają ponownej roboty. Z daleka wyglada rzeczywiście super .
Pzrd

[MrRager]

Siema