Fikol pisze:jak dobrze pamiętam to ją widziałem w akcji na torze, była szybka
opinie z warszatu też są o niej pozytywne
Wiec jest dobrze złożona do kupy ale mimo to fajne auto
Nie ma możliwości zeby poduszka rozwaliła szybe jest daleko odsunięta . Widziałem chyba z 5 wystrzelonych C5 ( sam też sobie poduszki wystrzeliłem ) i poduszka niczego nie uszkadza , wyskakuje bez problemu przez klapke. W C6 wiadomo - konsola do wymiany ale można obszyć skórąFikol pisze:ja ci życzę jak najlepiej, mechanika wcale nie jest droga w naprawie, jaśki tak samo szczególnie kierowcy nawet z doliczeniem cewki, gorzej z pasażerem bo tam często idzie też kokpit i szybaMichał pisze:Bez przesady, aż takie drogie nie są te elementy. Jeśli używany błotnik jest dobry to po co kupować nowy, czym mają się różnić prócz ceny. Poduchy nie są wystrzelone, auto jedzie prosto, nawet jeśli będę musiał wymienić drzwi i maskę dodatkowo to nie jest źle. Lakiernik wycenił malowanie na 5-6 tyś.
w PL jest słaby dostęp do nowych części w dobrych cenach, stad masa taniochy i używek
do używek (części) jakoś się nie przekonam, taka już moja natura
Skunio słyszałeś, jesteś starszym PanemTastajBobra pisze: Niestety cabrio odpada, kojarzy mi się z nowobogackimi cwaniaczkami lub Panami w podeszłym wieku. A ta druga? Rocznik też ma znaczenie, raczej nie kupię starszej niż 2003.
Patryk pisze:Skąd ten wniosek że warta uwagi ? Wszystko zależy na jakiej ramie złożyłFikol pisze: W Polsce warta uwagi jest czarna po Katech, ale trzyma mocno cene
Patryk piszesz to, bo dobrze znasz auto? czy tworzysz legendę?Patryk pisze:Wiec jest dobrze złożona do kupy ale mimo to fajne auto
Patryk pisze:Nie ma możliwości zeby poduszka rozwaliła szybe jest daleko odsunięta . Widziałem chyba z 5 wystrzelonych C5 ( sam też sobie poduszki wystrzeliłem ) i poduszka niczego nie uszkadza , wyskakuje bez problemu przez klapke. W C6 wiadomo - konsola do wymiany ale można obszyć skórąFikol pisze:ja ci życzę jak najlepiej, mechanika wcale nie jest droga w naprawie, jaśki tak samo szczególnie kierowcy nawet z doliczeniem cewki, gorzej z pasażerem bo tam często idzie też kokpit i szybaMichał pisze:Bez przesady, aż takie drogie nie są te elementy. Jeśli używany błotnik jest dobry to po co kupować nowy, czym mają się różnić prócz ceny. Poduchy nie są wystrzelone, auto jedzie prosto, nawet jeśli będę musiał wymienić drzwi i maskę dodatkowo to nie jest źle. Lakiernik wycenił malowanie na 5-6 tyś.
w PL jest słaby dostęp do nowych części w dobrych cenach, stad masa taniochy i używek
do używek (części) jakoś się nie przekonam, taka już moja natura