
co do koła to ja mam jakiś kit naprawczy oryginalny ale tak naprawdę to chyba nie wiele Ci pomoże wożenie czegokolwiek. Olej koło, chyba że dużo kilometrów jeździsz. U ciebie jest więcej miejsca w bagażniku na jakiś wąski zapas niż u mnie.
smerf pisze:Napiszcie mi prosze jak to opanować żeby------------lampy byly cały czas otwarte --podniesione i się nie chowały pomimo wyłączenia wyłącznikiem przy kierownicy ,wiem że można tak zrobic ,,ale cos mi to nie idzie
hhehehe doskonale Cię rozumiem , znam to uczucie od dwóch lat i po każdej dłuższej przerwie w obcowaniu wraca z nawiązką..smerf pisze:,,,,,ja pindolę już różne auta miałem ale to jest czad ,,, jeszcze takiego podniecenia nie czułem ,,,,a mam troche lat na karku
odpuść temat, kup ewentualnie runflaty i piankę w sprayu do bagażnika..smerf pisze:A jak z tą wymianą koła
dokładnie, bez cięcia przewodów się nie da..zietek pisze:smerf pisze:Napiszcie mi prosze jak to opanować żeby------------lampy byly cały czas otwarte --podniesione i się nie chowały pomimo wyłączenia wyłącznikiem przy kierownicy ,wiem że można tak zrobic ,,ale cos mi to nie idzie
raczej sie nie da
Przerabiałem to z S klasą jak gość przyjechał "trupem" i stwierdził że lepiej ponad 2 ton na to nie wciągać,tatoo pisze:Asistance ? Są duze problemy z wciagnieciem corvetty na lawete. Brales to pod uwage?
U mnie radio maiło problem z nagrywanymi cd potem wcale i tylko oryginały czytało z ale z czasem i oryginały wypluwało , rozkręciłem wyczyściłem i czyta wszystko.zietek pisze:przetestuj radio na nowej plycie nie porysowanej, u mnie tez wypluwa jak plyta ma rysy,