Corvette Forum Polska

Witam wszystkich serdecznie. Mam na imię Michał. Jestem z okolic Poznania. W Corvette zakochałem się kilkanaście lat temu. W 2009 roku stałem się właścicielem mojej pierwszej Corvette. Model 1981. Od tego czasu jestem zagorzałym miłośnikiem marki. Sporo czytałem o Vette. Odwiedziłem kilka zlotów. Tak zaczęła się ta choroba. Ogólnie jestem zdania, że im starsza Corvette tym piękniejsza. I w ten sposób rozpoczęły się poszukiwania starszego modelu. W 2011 roku kupiłem przez całkowity przypadek drugą Corvette. Z przyczyn finansowych postanowiłem rozstać się z rocznikiem 1981. Łza w oku się kręciła jak Jej nowy właściciel odjeżdżał spod mojego domu. Była to w pełni sprawna jeżdżąca Vetka. Moja nowa ukochana Vette to dla mnie najpiękniejszy rocznik C3 czyli 1969. Wersja Convertible, Big Block, manualna skrzynia. Dwa dachy: Hardtop i składany brezentowy. Ogólnie jestem wielkim sympatykiem zabytkowej motoryzacji. Zawsze marzyłem o tym by własnoręcznie odrestaurować klasyczny zabytkowy samochód. Obecnie jestem na etapie odbudowy mojego Stingray'a. Samochód jest do kompletnej odbudowy. Zapomniany stał gdzieś w garażu przez ładnych parę lub parenaście lat. Teraz jestem dumny z tego, że pomogę mu się narodzić na nowo. Że pewnego dnia Jego wielkie niemal 8 litrowe serce zabije na 8 komór. A później będzie ze mną do końca mych dni. Będziemy starzec się razem. Próbuję moją pasję zakorzenić mojemu 4 letniemu synkowi. Przede mną jeszcze bardzo bardzo dużo pracy. Z zawodu jestem inżynierem mechanikiem. Wszystkie prace wykonuję samodzielnie (w miarę technologicznych możliwości). Prace trwają już dwa lata a końca nie wida. Czasem jest ciężko. Pojawiają się chwile zwątpienia, rezygnacji. Ale nie poddaję się. Witam Was wszystkich! Wam i sobie zazdroszczę posiadania Corvette! A Tym co jeszcze nie mają własnej Vette życzę wytrwałości w marzeniach! Ja kiedyś żyłem zdaniem które wypowiedział sam Enzo Ferrari. Dziennikarz przeprowadzający z nim wywiad zarzucił mu, że buduje samochody dla nadzianych snobów. Enzo uśmiechnął się i odpowiedział. Żeby mieć Ferrari trzeba pokochać Ferrari. A jak się je naprawdę pokocha to prędzej czy później zostanie się jego dumnym właścicielem. Ja żyłem kilkanaście lat według tego motto. Pokochałem Corvette i mam Corvette!

witam, silnik 7,4 brzmi pięknie.kiedys widziałem c3 z tym właśnie silnikiem super auto.pokaż fotki jak idą prace

Oryginalnie był tam silnik 427 (7,0) niestety padnięty. Mam już inny silnik. 454 LS6. Ot taki tam cukierek Znawcy tematu wiedzą co to jest.

Witaj, następna Corvette z pyrlandii, nie spotkaliśmy się kiedyś pod Tesco. Ktoś mnie zagadnął o Vette i mówił że ma do odbudowy w garażu swoją.

Michał pisze:Witaj, następna Corvette z pyrlandii, nie spotkaliśmy się kiedyś pod Tesco. Ktoś mnie zagadnął o Vette i mówił że ma do odbudowy w garażu swoją.

Raczej to nie byłem ja. Ogólnie jak widzę człowieka w klasycznym zabytkowym samochodzie to staram się zagadnąć właściciela. Z ludźmi w nowszych samochodach tego nie robię. Kiedyś zagadnąłem takiego jednego w C6. Nie będę cytował tego co usłyszałem. Szkoda, że "tacy" ludzie też jeżdżą tymi pięknymi samochodami. Od tego czasu unikam zagadywania właścicieli ciekawych samochodów. Nigdy nie wiemy na kogo trafimy. Ale bardzo chętnie nawiążę kontakt z właścicielami Vette. Tym bardziej z okolicy, w której mieszkam

Witam serdecznie,czekam na zdjęcia

Po wylądowaniu w garażu

ładny garaż

pzdr

Ogołocona rama

Rozebrany i "wylizany" blok silnika

WASyL pisze:ładny garaż

pzdr

No garaż to na specjalne zamówienie Mojej "Veci"

Stingray78 pisze:

WASyL pisze:ładny garaż

pzdr

No garaż to na specjalne zamówienie Mojej "Veci"

pzdr

Pewnie że miło będzie spotkać się z imiennikiem

witamy, garaz super, i czekamy na koniec prac

Witaj, super że ce trójkowców co raz więcej

Witaj , będzie ładna ctrójka

Cześć nareszczi ktoś z Poznania z c3

No to kiedy zlot Poznański?

Pewnie dopiero w czerwcu jak zrobie silnik

siara pisze:Pewnie dopiero w czerwcu jak zrobie silnik

Cześc, Czy to Ty masz C3 z tymi side pipes co jezdzi po Poznaniu?