Strona 1 z 1
Dzien dobry
: 11 wrz 2024, 08:48
autor: Adam Gawron
Cześć wszystkim, jestem świeżo upieczonym posiadaczem ściągniętego z USA C7 Grand Sport
Samochod ściągany przez jedną z warszawskich firm trudniących się importem i naprawa uszkodzonych samochodów. Historia jakich wiele - długie czekanie na części, kolejne "kwiatki" wychodzą w naprawie. W założeniach myslalem, że importer troche bardziej zaangażuje się w temat i odbędzie się to prawie bez mojego udziału. Praktyka jest taka, że trzeba się jednak mocno zaangażować. Dużo wiedzy do przyswojenia przede mną i będę wdzięczny za Wasza pomoc
Pozdrawiam,
Adam
Re: Dzien dobry
: 11 wrz 2024, 17:35
autor: Hexatron
Cześć.
Dobrze zrozumiałem, że auto sprowadziłeś uszkodzone? Jak bardzo?
Sam w tym roku sprowadziłem auto z USA z pomocą firmy - również warszawskiej - zajmującą się takimi akcjami i muszę napisać, że sam proces sprowadzenia samochodu, jakkolwiek długotrwały, nie był dla mnie szczególnie angażujący i sprowadzał się głównie do wyboru różnych opcji transportu i pokrycia w odpowiednim momencie ich kosztu. Ale zapewne każdy przypadek jest inny, jest sporo różnych czynników które mają na to wpływ.
Tak czy owak gratuluję zakupu, C7 GS to auto które na pewno zwraca uwagę i daje sporo przyjemności z jazdy!
Pozdrawiam.
Re: Dzien dobry
: 12 wrz 2024, 08:12
autor: ledziu
Niestety C7 tworzy wiele problemów przy naprawie. Zresztą miałem swoją C6 zamienić na C7 i zrezygnowałem. Dozbieram $$$ na c8
a staruszka musi jeszcze "popracować".
Re: Dzien dobry
: 12 wrz 2024, 14:59
autor: Adam Gawron
Dzieki Panowie
@ Hexatron - transport samochodu to był dosłownie miesiąc. Największym problemem było czekanie na części od GM, bo chciałem ja robić tylko na nowych elementach OEM i tak szukala firma sciagajaca samochód. Potem transport części do kraju też trochę zajął, bo przez gabaryty poszedlem w transport morski. Szczerze mówiąc żałuję, że nie szukałem używanych części w Europie. Druga sprawa to fakt, że firma nie znalazła od razu wielu rzeczy do wymiany i kwiatki teraz wychodzą i tu bym chetnie skorzystal z Waszej rady jak sie pojawi problem. Na szczęście nic poważnego na razie nie widac, silnik i skrzynia sa w pelni sprawne. Uderzony był lewym przodem, więc lampa, zderzak, nadkole i parę elementów zawieszenia.
@ ledziu - C8 jest super, aczkolwiek chyba troche Chevrolet przesadzil z ostrością kształtów jak na moj gust. Samochod ma vibe nowego Camaro, moze ten sam projektant go tworzyl? Silnik centralnie umieszczony to piekna sprawa, ale trans-axle tez jest spoko jesli chodzi o performance. Do tego C8 był poza budżetem, a sylwetka C7 jest po prostu piękna
Stąd padło na nią.
Pytanie - gdzie ubezpieczacie swoje C7? Z tego co widziałem wieksi ubezpieczyciele nie mają w portfolio OC / AC Corvette. Zależy mi zwłaszcza na ubezpieczeniu przeciwkradziezowym zeby spac spokojnie jak wyjedzie z warsztatu
Re: Dzien dobry
: 12 wrz 2024, 21:00
autor: Andrew
Witaj
Co do ubezpieczenia to przerabiałem temat z moją C6 jakoś w maju i nie jest to taki proste jak w przypadku "zwykłych" samochodów. Znajomy podesłał mi numer to osoby, która zajmuje się ubezpieczeniami i w PZU udało się ubezpieczyć auto w pełnym pakiecie. Największy problem przy AC to wartość auta bo w porównaniu do poniesionych kosztów wycena ubezpieczalni wygląda biednie. Warto zdecydować się i wykupić ocenę rzeczoznawcy i na tej podstawie ubezpieczalnia wyliczy znacznie wyższą kwotę co oczywiście będzie miało również wpływ na wysokość opłaty za cały pakiet ale coś za coś.
Re: Dzien dobry
: 13 wrz 2024, 08:11
autor: ledziu
Kolega w PZU ubezpieczył C6 05r manual na 65k.pln. (więcej się nie dało a wyszło tak na komputerku agenta), była szkoda i w PZU aktualna wartość w/w auta 47k.pln.!!!
Więc uważajcie.
Re: Dzien dobry
: 13 wrz 2024, 16:36
autor: Adam Gawron
Dzieki za info, tak myślałem, że będzie z tym ubezpieczeniem zabawa. Opinia rzeczoznawcy po naprawie to żaden problem, gorzej z agentem ubezpieczeniowym, ktory podjalby rękawicę. Jeśli ktoś z Was zna kogoś sensownego (najlepiej w Warszawie lub okolicach) i podeslalby kontakt przez prywatna wiadomość, to będę bardzo wdzięczny