Corvette Forum Polska

Od jakiegoś czasu chodzę z zamiarem zakupu swojej pierwszej vettki. Najpierw myślałem o C4..., ale później sprawdziłem, że w cenie dobrej C4 można już mieć niezłą C5, na ten moment wygrywa jednak serce i pokusa zakupu klasyka i trochę w nim pogrzebania, czyli C3 do `72 - `73 roku.
Ostatnio pojawiły się dwa dość ciekawe (jak na moje oko laika) ogłoszenia, czy możecie pomóc w ewentualnym wyborze, lub może lepiej odpuścić je i szukać dalej?
Na ten moment budżet mam trochę ograniczony, dlatego szukam czegoś do remontu.

Pierwsza jest z roku `71, czyli klasyka z chromowanymi zderzakami, ale te uszkodzenia podwozia.. , czy jest się czego bać?
https://www.otomoto.pl/oferta/chevrolet ... b88f3c15d8

Druga jest z roku '73, czyli chromy tylko z tyłu, silnik podobno wyremontowany w '98, przejechane ok. 1000mil i auto stanęło od '99 to teraz. Do odnowy farba, ale czy na pewno tylko?
https://www.otomoto.pl/oferta/chevrolet ... b88f3c15d8

Będę wdzięczny za Wasze sugestie i opinie odnośnie wytypowanych prze zemnie autek,

Pzd!

każdego przekoszenia koła/zawieszenia trzeba się bać

mam nadzieję, że jesteś świadomy, że odnowienie takich to minimum drugie tyle, a żeby było ładnie to trzecie tyle

Dzięki za odpowiedź. Czy możesz rozwinąć temat? Czego więcej trzeba się obawiać w tego typu uszkodzeniach? Myślisz, że to nie skończy się na wymianie kompletnego zawieszenia? Rama też może być uszkodzona? Czy wtedy tą ramę można naprawić?

Odnośnie regeneracji to wiem, że to nie jest tania zabawa, ale ponieważ jest to projekt kilkuletni, więc mam nadzieję, że koszty też się rozłażą w czasie. Chciałbym uniknąć sytuacji, że jej stan będzie tak zły, że już na początku trzeba będzie zacząć od gruntownej naprawy i nie będę miał możliwości się nią pobawić, bo wtedy szybko zapał do dokończenia się skończy...

w tego typu uszkodzeniach zawsze najgorsze jest to, że może zostawiać 4 ślady i wpływa mocno na zachowanie się samochodu na drodze. najgorzej jak jeszcze ktoś to źle zrobi. tak czy owak wróżenie ze zdjęć nie jest najlepszym pomysłem... weź jakiegoś speca/mechanika i pojedź zobaczyć innej rady nie ma

Jak w tej pierwszej urwało mocowania zawieszenia to prawdopodobnie został też dyfer będzie droga naprawa

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Troche robilem rzeczy przy C3 z 1977. W chwili zakupu byla sprawna - jezdzaca. "Dopieszczenie" kosztowalo bardzo duzo czasu i oczywiscie $$$.
Osobiscie bym omijal takie okazje - szczegolnie ta z uszkodzonym zawieszeniem. Rozbieralem tylne zawieszenie w swojej C3 i to nie sa wspolczesne wahacze ktore sie "lamia" pod wplywem nawet malego uderzenia.
Zreszta mozesz sobie sprawdzic ceny podstawowych czesci, doliczyc transport i ewentualnie clo i vat i zobaczysz ile wyjdzie.
Pamietaj tez ze kupujesz auto z duza moca, wiec lepiej zeby jezdzilo prosto. A czy ona bedzie jezdzic prosto po naprawie?
Co do malowania C3 to osobny temat. Ale pamietaj ze nie kazdy to umie zrobic, a Ci co umieja to niestety koszty sa wysokie (do tego moze dochodzic koszt transportu autka do specjalisty co umie lakierowac).

Powiem szczerze, że tę pierwszą warto obejrzeć i zobaczyć jak wyglądają te uszkodzenia. Ramę i zawieszenia można kupić jak używane i odnowić. Są też firmy co ramy prostują. Nie wiadomo jak dół silnika wygląda, bo widać uszkodzenia dołu zderzaka.
Przemawia rocznik, cena i stan wizualny.

Co do drugiej to kpl renowacja z lakierem czyli na początek z 30 - 40 tyś.
Jest problem z lakierowaniem a raczej z lakiernikiem co ma pojęcie o laminacie. Ceny dobrej roboty lakierniczej to okolice 15-20 tyś i więcej.
Jestem w trakcie takiej zabawy i jest co robić i na co wydawać




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Polecam Ci przejrzeć filmy na YouTube- są tam miliony informacji.
Zacznij od tego filmu przed zakupem:
https://youtu.be/SgRgAppx0d4

A jak już kupisz, to z pomocą też przyjdzie YouTube.
Plus tych aut jest taki, że wszystko można dokupić, ale nawet pierdoły za kilka USD potrafią zrobić spory koszt.

Dzięki za wiele pomocnych uwag.

Odnośnie lakierowania - co uważacie o pomyśle, żeby zamiast malować, okleić auto filią? Są profesjonalne firmy, które robią to za kilka tyś., czyli wyszłoby dużo taniej niż malowanie, a efekty są świetne. Jest to dość popularne nawet przy nowszych autach, jak ktoś chce w rozsądnych kosztach zmienić kolor auta.

Aby folia fajnie wyglądała to podłoże musi być w dobrym stanie. Laminat często ma wiele skaz, odprysków lakieru czy pęknięć.
Musisz zwrócić na to uwaga aby nie wywalić kasy w błoto. Ale pomysł dobry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja mam oklejoną C3 i tak jak pisze Mabo, podkład musi być zrobiony

https://www.olx.pl/oferta/chevrolet-cor ... CwFe8.html
Zobacz tą vette, mam podobną z 80r.
i ta wygląda ciekawie jak na start. Pozdrawiam

Mabo szuka raczej metalowych zderzaków

Zgadza się Aro, wolałbym wersję z chromowanymi, metalowymi zderzakami, co najmniej z tyłu

W tym tygodniu udało mi się osobiście odwiedzić tą białą vettkę z '73. Oto co zastałem:
1. Zaskoczył mnie stan podwozia, widać, że ktoś tam już grzebał, ponieważ wszystko jest zabezpieczone jakąś czarną farbą. Podłużnice wydają się być zdrowe, a całość wygląda naprawdę dobrze.

2. Silnik również odpala, działa równo, jeździ, skrzynia działa. Brak obudowy filtra powietrza. Silnik podobno po remoncie.
3. Samo nadwozie wygląda słabo, cała farba z zewnątrz do zerwania i odnowienia (jak już wspominałem, rozważam oklejenie nadwozia zamiast malowania, jednak podłoże trzeba gruntownie odnowić). To co mnie (laika) najbardziej odstrasza to nierówne szczeliny przy drzwiach, tak jakby cały przód był pochylony delikatnie do przodu (z przodu drzwi, po obu stronach, w górnej części szczelina ok 1,5cm, na dole praktycznie szczeliny brak). Czy to da się jakoś wyregulować jeszcze na elementach mocujących do ramy czy to oznacza, że rama jest krzywa?

4. W środku wydaje się być sucho, chociaż w schowku za siedzeniem pasażera stoi woda.
5. Skorodowana jest ramka szyby przedniej, podszybie również nie wygląda najlepiej. Wzmocnienia pod chłodnicą praktycznie nie ma.


6. Ranty felg skorodowane - do wymiany koła.

7. Lampy świecą, lecz się nie podnoszą, pod maską widać jeden z przewodów powietrznych przerwany, pewnie po takim czasie wszystkie tego typy przewody są do wymiany.

Czy z tego opisu jesteście w stanie coś mi zasugerować, czy to autko może być dobrą bazą do nauki i naprawy C trójeczki, czy raczej odpuścić i za tą cenę można znaleźć egzemplarze, wyprodukowane przez '73, w lepszej kondycji? Z góry dzięki za Wasze uwagi i komentarze.

Jak dla mnie, to auto będzie do kompletnej odbudowy.
Od spodu jest całkowicie zamalowane czarną farbą, żeby nie było widać korozji. Po zdjęciu nadwozia, cała rama i zawieszenie będzie skorodowane. Nie wiem, czy oglądałeś film, który podesłałem wcześniej, koniecznie trzeba sprawdzić punkty mocowania klatki do ramy.

https://youtu.be/NFBqD0rGYWA

https://youtu.be/fBP4Y02B0ew

Wpisz sobie na YT "Corvette C3 rust" i obejrzyj kilka filmów.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

1. To że zamalowali podwozie to może oznaczać, że jest coś do ukrycia lub ze ktoś je wyremontował - poznasz po gumach i osprzęcie oraz zbiorniku paliwa.
2. Silnik - dopóki nie sprawdzisz sprężania to nic nie wiesz a skrzynia jak przełącza biegi i się nie ślizga to ok
3. Nadwozia są wszystkie przeważnie do malowania. Jeśli chodzi o szczeliny to tez normalne - do wymiany szpilki od zawiasów i gumy na ramie pod skorupą. Mogą być zgniłe mocowania na ramie - są do kupienia i przyspawania
4. Nie ma C3 która by nie puszczała wody do środka, sprawdź podłogę pod nogami, bo ona koroduje od wewnątrz pod dywanikiem i od podwozia nie widać - temat do ogarnięcia.
5. Ramka szyby to problem często spotykamy i problematyczny oraz kosztowny w naprawie. Najgorzej z podszybiem, bo aby to dobrze zrobić trzeba oddzielić włókno od metalowej klatki.
6. Musiała długo stać jak tak felgi skorodowała - ale to najmniejszy problem
7. Lampy to też typowa przypadłość C3 - do wymiany siłowniki i całe podciśnienie - wężyki.

Ogólnie wyglada na długo stojącą na polu. Licz się z wymianą łożysk, gum na zawieszeniu, hamulcu, wężyków itd ogólnie dużo roboty i $$$



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk