Witam wszystkich - jestem nowy
: 09 paź 2015, 22:50
Witam, Mam na imię Marcin, zarejestrowałem się na forum, ponieważ w planie za pół roku, rok lub dwa lata góra będę kupował Corvettę C4 (najchętniej w wersji Targa) z roku 88-89 . Moje wcześniejsze auto to było BMW e32 735iA, teraz jest e39 523i w dość dobrej opcji . Celowo teraz się rejestruję by poznać wszystkie fakty i mity na temat tego samochodu (C4). Samochód będę sprowadzał z USA dlatego też odnośnie sprowadzenia będę potrzebował porady.
Cóż mogę powiedzieć... Od zawsze jestem maniakiem amerykańskich samochodów - moje ulubione Dodge Charger 500 z 1970 roku i Buick Riviera Boattail z 1971 no i takie bardziej realne marzenie jakie (mam nadzieję) spełnię to Corvette C4 .
Przede wszystkim chciałbym poznać wszystkie bolączki tego samochodu i na co uważać przy zakupie...
Trochę poczytałem na amerykańskim forum Corvetty i z tego co się dowiedziałem to uszczelki drzwi często zdarzają się nadawać do wymiany, zbieżność kół/opon ? czy jakoś tak, widziałem jakiś duży artykuł o tych kołach w Corvette C4 ale za wiele nie zrozumiałem, zbyt szczegółowe informacje były a na tyle angielskiego nie znam co tam jeszcze... odnośnie wyświetlacza też się dowiedziałem, że dość częsta usterka, że podświetlenie siada czasami, tapicerka niszczeje od słońca ? Ogólnie wszystko jest do ogarnięcia, wg mnie to w ogóle nie są usterki, natomiast nic nie znalazłem na temat układu napędowego, silnika, skrzyni, zawieszenia itd... Czyżby się nie psuły ? haha Natomiast bardzo dużo i bardzo obszerny artykuł jest jak drobnymi modyfikacjami obniżyć spalanie jednocześnie podnosząc moc... Nigdy wcześniej nie słyszałem o takiej zależności bo raczej to ze sobą nie idzie w parze ale użytkownicy w USA coś takiego wykombinowali podobno ? -tyle tylko doczytałem z tego co pisali ale co tam dokładnie było to już nie wiem...
Aha i tak ogólnie powiedzcie mi, tak na prawdę ile spala taka Corvette C4 z tym silnikiem L98 z 1988-1989 roku ? To już jest TPI więc wnioskuję, że coś tam jest już różnicy między gaźnikiem Ogólnie z tego co czytałem na forach amerykańskich to pisali 15 MPG - miasto a 23-26 MPG trasa - to wydają się być bajeczne wyniki, niektórzy pisali, że max co im się udało osiągnąć przy deptaniu to 8-10 MPG to aż się wierzyć nie chce Powiedzcie jak to z tym jest bo mnie po prostu ciekawi.
Kolejne moje pytania są odnośnie sprowadzania z USA, co jest brane pod uwagę podczas opłacania samochodu cło 10%, vat23%, i akcyza 18,6% - mam na myśli tutaj czy jest brana pod uwagę wartość samochodu wg jakiegoś programu w Polsce czy po prostu to co jest na fakturze ? Np. jak będzie na fakturze 2000 $ to opłaty są od tej kwoty czy jak ? A druga sprawa to dokąd transport lepiej do Bremen czy Gdyni ? Różnica to kilkadziesiąt $ ale gdzieś wyczytałem, że w Polsce się mogą czepiać, że wartość samochodu zaniżona itp. a w Niemczech to po prostu przyjmują to co jest na fakturze i mają to gdzieś - czy to prawda ? I kolejna sprawa to czy lepiej będzie samemu pojechać do USA po samochód czy lepiej zlecić to jakiejś firmie bo jak zauważyłem ceny usług jakie tam oferują to ja bym sobie z chęcią sam tam poleciał i jeszcze bym się cieszył, że USA pozwiedzam, nawet jakbym miał dopłacić te 50%...
Wiem, że masa pytań itd. ale zrozumcie mnie Stwierdziłem, że wycofuję się z europejskiej motoryzacji a japońska jakoś nigdy mnie nie przekonywała (może poza Suprą z 1990 roku ;D)
No i ogólnie napiszcie mi co powinienem wiedzieć wg was, na co się przygotować i czego oczekiwać.
Pozdrawiam.
Cóż mogę powiedzieć... Od zawsze jestem maniakiem amerykańskich samochodów - moje ulubione Dodge Charger 500 z 1970 roku i Buick Riviera Boattail z 1971 no i takie bardziej realne marzenie jakie (mam nadzieję) spełnię to Corvette C4 .
Przede wszystkim chciałbym poznać wszystkie bolączki tego samochodu i na co uważać przy zakupie...
Trochę poczytałem na amerykańskim forum Corvetty i z tego co się dowiedziałem to uszczelki drzwi często zdarzają się nadawać do wymiany, zbieżność kół/opon ? czy jakoś tak, widziałem jakiś duży artykuł o tych kołach w Corvette C4 ale za wiele nie zrozumiałem, zbyt szczegółowe informacje były a na tyle angielskiego nie znam co tam jeszcze... odnośnie wyświetlacza też się dowiedziałem, że dość częsta usterka, że podświetlenie siada czasami, tapicerka niszczeje od słońca ? Ogólnie wszystko jest do ogarnięcia, wg mnie to w ogóle nie są usterki, natomiast nic nie znalazłem na temat układu napędowego, silnika, skrzyni, zawieszenia itd... Czyżby się nie psuły ? haha Natomiast bardzo dużo i bardzo obszerny artykuł jest jak drobnymi modyfikacjami obniżyć spalanie jednocześnie podnosząc moc... Nigdy wcześniej nie słyszałem o takiej zależności bo raczej to ze sobą nie idzie w parze ale użytkownicy w USA coś takiego wykombinowali podobno ? -tyle tylko doczytałem z tego co pisali ale co tam dokładnie było to już nie wiem...
Aha i tak ogólnie powiedzcie mi, tak na prawdę ile spala taka Corvette C4 z tym silnikiem L98 z 1988-1989 roku ? To już jest TPI więc wnioskuję, że coś tam jest już różnicy między gaźnikiem Ogólnie z tego co czytałem na forach amerykańskich to pisali 15 MPG - miasto a 23-26 MPG trasa - to wydają się być bajeczne wyniki, niektórzy pisali, że max co im się udało osiągnąć przy deptaniu to 8-10 MPG to aż się wierzyć nie chce Powiedzcie jak to z tym jest bo mnie po prostu ciekawi.
Kolejne moje pytania są odnośnie sprowadzania z USA, co jest brane pod uwagę podczas opłacania samochodu cło 10%, vat23%, i akcyza 18,6% - mam na myśli tutaj czy jest brana pod uwagę wartość samochodu wg jakiegoś programu w Polsce czy po prostu to co jest na fakturze ? Np. jak będzie na fakturze 2000 $ to opłaty są od tej kwoty czy jak ? A druga sprawa to dokąd transport lepiej do Bremen czy Gdyni ? Różnica to kilkadziesiąt $ ale gdzieś wyczytałem, że w Polsce się mogą czepiać, że wartość samochodu zaniżona itp. a w Niemczech to po prostu przyjmują to co jest na fakturze i mają to gdzieś - czy to prawda ? I kolejna sprawa to czy lepiej będzie samemu pojechać do USA po samochód czy lepiej zlecić to jakiejś firmie bo jak zauważyłem ceny usług jakie tam oferują to ja bym sobie z chęcią sam tam poleciał i jeszcze bym się cieszył, że USA pozwiedzam, nawet jakbym miał dopłacić te 50%...
Wiem, że masa pytań itd. ale zrozumcie mnie Stwierdziłem, że wycofuję się z europejskiej motoryzacji a japońska jakoś nigdy mnie nie przekonywała (może poza Suprą z 1990 roku ;D)
No i ogólnie napiszcie mi co powinienem wiedzieć wg was, na co się przygotować i czego oczekiwać.
Pozdrawiam.