Cześć

[Konrad_Z51]

Cześć,
Jestem Konrad z miasta. Z miasta Łodzi.
W październiku zeszłego roku stałem się posiadaczem swojej pierwsze Corvette. Jest to srebrna C6 Z51 Manual z 2005 roku. Przesiadłem się z Nissana 350Z i mimo tego, że bardzo lubiłem to auto, to uważam, że zmiana jest zdecydowanie na plus.
Na chwilę obecną auto jest w dużym stopniu zachowane w oryginalnym stanie. Poprzedni właściciel jeździ zawodowo po torach i przygotował delikatnie Vette pod tor - poliuretany w zawieszeniach, MGW shifter i kilka innych modów, niekoniecznie związanych z jazdą po torze.
Po zakupie wyposażyłem auto w tylne puszki Flowmaster oraz ledowe obrysówki (paski led). W planach widebody z Z06 (przynajmniej tył - błotniki już u mnie ; ) ), inne felgi, obniżanie i kilka innych, głównie wizualnych modów. Być może finalnie będzie oklejona na czarno.

Chętnie udam się na tegoroczny zlot, jeżeli takowy się odbędzie, a widzę, że jest już w planach

Pozdrawiam,
Konrad

[Bmkowiec]

Jeśli jesteś zainteresowany zlotem to rezerwuj miejsca w hotelu i wpadaj

[Yarkoos]

Dodam może, że kolega Konrad jest twardzielem z zimówkami i żadna pogoda mu nie straszna

[Konrad_Z51]

Dodam może, że kolega Konrad jest twardzielem z zimówkami i żadna pogoda mu nie straszna

Wszystko się zgadza

snowvette1 by Konrad Ku, on Flickr[/img]
snowvette3 by Konrad Ku, on Flickr[/img]
snowvette2 by Konrad Ku, on Flickr[/img]

[Yarkoos]

Wszystko się zgadza

Poprawiłem Twój kod aby zdjęcia się wyświetlały. Zerknij sobie na przyszłość.

[Konrad_Z51]

Dzięki! Spojrzałem na kod i widzę różnicę. Teraz już będę umiał

[M8T5B]

Cześć. Nie szkoda po tej soli jeździć.

[Konrad_Z51]

Przecież to plastikowe auto Taki większy i troszkę szybszy Trabant.

Tak realnie zrobiłem kilka krótkich wycieczek po mieście w mocnym śniegu, żeby zobaczyć jak auto sobie radzi w ciężkich warunkach i szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczony. Jazda w moim odczuciu nie różni się niczym szczególnym, porównując do innych tylnonapędowcych aut, z którymi miałem styczność do tej pory. Jedynie trzeba być bardziej ostrożnym z pedałem gazu.

Tak czy siak, po zimie czeka go solidne mycie podwozia, nadkoli i ramy.

[M8T5B]

Przecież to plastikowe auto Taki większy i troszkę szybszy Trabant.

Tak realnie zrobiłem kilka krótkich wycieczek po mieście w mocnym śniegu, żeby zobaczyć jak auto sobie radzi w ciężkich warunkach i szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczony. Jazda w moim odczuciu nie różni się niczym szczególnym, porównując do innych tylnonapędowcych aut, z którymi miałem styczność do tej pory. Jedynie trzeba być bardziej ostrożnym z pedałem gazu.

Tak czy siak, po zimie czeka go solidne mycie podwozia, nadkoli i ramy.

Włókno to nie plastik . A rama u Ciebie stalowa . PS. Aston Martin Vanquish S też ma karoserię z włókna, wszędzie szukają tych kilogramów .

[Konrad_Z51]

Zgadza się, skrót myślowy
Trabant to również nie plastik, a duroplast - połączenie żywicy kompozytowej i sprasowanych odpadów bawełnianych. Z tą różnicą, że w tym przypadku nie szukali kilogramów, a oszczędności

[M8T5B]

Zgadza się, skrót myślowy
Trabant to również nie plastik, a duroplast - połączenie żywicy kompozytowej i sprasowanych odpadów bawełnianych. Z tą różnicą, że w tym przypadku nie szukali kilogramów, a oszczędności

OK