C6 z06/zr1

[cyvik]

Oczywiście zdaję sobie sprawę że to samochód i paść może wszystko

No to najważniejsze już wiesz.

[Seba]

Miałem 3 sztuki Z06 ,o dwóch lat mam ZR1-zawieszenie, trakcja, osiągi, hebel to są dwa całkiem różne auta nie ma co porównywać

Jak wyglądają koszty utrzymania tego? No i czy wszystko można w razie coś dokupić np nowe czy w ogóle są części czy może część z Z06 pasuje? Z góry dzięki za info.

koszty eksploatacji podobne jak vety c5 paliwo olej , opony są droższe , hamulców nie dotykasz.
Na pierwszą vete bym celował w z06 , tańsza w zakupie też fajnie jeździ i wygląda tak samo szybko jak zr Łatwiej bedzie też ze znalezieniem auta bo zr jest mało na sprzedaż.

W z06 trza pamietac ze ma pewne Issiu. Zawory,sprężynki zaworowe, rockerArms.

[WASyL]

Tylko część roczników miała problem z rozpadającymi się łożyskami dźwigienek zaworowych.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

[jarommm]

Witaj Ja mam C6 LS2 z kompresorem Magnacharger 550KM i jeżdżę nią wszędzie, również zimą, zimówki tańsze są od letnich
Problem tylko z przelotowym wydechem, po 800 km trasie już miałem trochę dość

[GoStas]

"Zimówki tańsze są od letnich" - ciekawa teza. A gdzie tak mają, w którym sklepie?

[Patryk]

Witaj Ja mam C6 LS2 z kompresorem Magnacharger 550KM i jeżdżę nią wszędzie, również zimą, zimówki tańsze są od letnich
Problem tylko z przelotowym wydechem, po 800 km trasie już miałem trochę dość

jakie masz spalanie na trasie ?

[jarommm]

Nie jestem pewny jakie mam spalanie. Tymczasowe pokazuje 7l przy 100 kmh, 10l przy 150 kmh, średnie z miastem pokazuje 14l,
a jak tankuje to prawie zawsze 450 km za 300 zł (bez dzidowania - 15-17l/100km) i 300 km za 300 zł w okolicy toru wyśgigowego (ponad 20l/10km)

edit: jak ją kupiłem i jechałem z Mielca 400 km, to wystarczyło jej za 300 zł na 550 km

[Seba]

Nie jestem pewny jakie mam spalanie. Tymczasowe pokazuje 7l przy 100 kmh, 10l przy 150 kmh, średnie z miastem pokazuje 14l,
a jak tankuje to prawie zawsze 450 km za 300 zł (bez dzidowania - 15-17l/100km) i 300 km za 300 zł w okolicy toru wyśgigowego (ponad 20l/10km)

edit: jak ją kupiłem i jechałem z Mielca 400 km, to wystarczyło jej za 300 zł na 550 km

To dziwne ze po strojeniu pelnym i poprawnym zaczela teraz palic wiecec. Liczac ze wczesniej zrobiles 550 km a teraz tylko 450zl mozr sady ci wariuja

[jarommm]

Nie zwiększyło się spalanie po strojeniu. Poprostu jak pierwszy raz nią jechałem to się bałem i wlokłem się jak ślimok, a po 2 latach już jeżdżę nią zupełnie inaczej